Panuje przekonanie, że polskie seriale to przede wszystkim seriale obyczajowe, bądź krótkie sitcomy wielokrotnie powtarzane przez stacje telewizyjne, a zapierające dech w piesiach produkcje zawsze pochodzą z zagranicy. Nic bardziej mylnego. Od niedawna pojawiają się w polskiej telewizji pozycje, którymi warto się zainteresować. Nauczyliśmy się tworzyć intrygujące historie osadzone w dokładnie takiej rzeczywistości, w jakiej przyszło nam żyć. Oto moje prywatne top 5.
„Londyńczycy”
Na początek coś bardzo lekkiego – „Londyńczycy” to serial o losach Polaków wyjeżdżających do Anglii w poszukiwaniu lepszego życia. Oglądamy w nim zmagania z nową, zupełnie inną rzeczywistością, jaką jest życie z dala od rodzinnego kraju. Bohaterowie z różnym bagażem doświadczeń próbują rozpocząć swoje życie od zera. Jednym idzie lepiej, drugim gorzej, ale są zdeterminowani, aby osiągać swoje cele.
„Wataha”
Bieszczadzka głusza ma w sobie wiele tajemnic. Znajduje się na pograniczu polsko-ukraińskim, przez które przechodzi wiele szlaków przemytowych. To właśnie w tym mrocznym miejscu rozgrywa się akcja „Watahy”. Główny bohater to kapitan Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej, któremu udaje się przeżyć niespodziewany wybuch dawnej strażnicy. Jednocześnie staje się głównym podejrzanym w tej sprawie. Aby oczyścić się z zarzutów rozpoczyna własne śledztwo, przez co bardzo szybko zostaje uwikłany w sieć intryg.
„Głęboka woda”
„Głęboka woda” to opowieść o codziennej walce, jaką toczą pracownicy ośrodka opieki społecznej. Bohaterowie borykający się z własnymi słabościami niosą pomoc odrzuconym, samotnym i słabszym. Poznajemy różne osobowości i różne motywy pomagania, bardzo realistyczny i prawdziwy obraz tego, z czym zmagają się pracownicy takiego ośrodka. Każdy odcinek to historia innego dramatu, a punktem wspólnym dla całości jest empatia i pomoc drugiemu człowiekowi.
„Pakt”
Serial „Pakt” ma za zadanie pokazać jak naprawdę wyglądają powiązania pomiędzy polityką i biznesem, a jednocześnie zainteresować odbiorcę swoją kryminalną fabułą. Dziennikarz śledczy wpada na trop afery finansowej, jednak po jej publikacji na łamach gazety okazuje się, że sprawa ma zupełnie inny wymiar. Ludzie zaczynają ginąć w tajemniczych okolicznościach, a brat głównego bohatera popełnia samobójstwo na jego oczach. I chociaż serial robiony jest na podstawie norweskiego pierwowzoru, to „Pakt” ma swój unikalny, tajemniczy klimat.
„Belfer”
W lesie nieopodal Dobrowic znaleziono zwłoki jednej z uczennic tutejszego liceum, a do miasteczka przyjeżdża tytułowy belfer, który podejmuje pracę jako nauczyciel języka polskiego. Oba te wydarzenia są dla hermetycznej społeczności małego miasta bardzo nie na rękę. Już od pierwszych minut czujemy, że każda postać ma coś do ukrycia. Nauczyciel rozpoczyna własne śledztwo dotyczące śmierci dziewczyny i chociaż wszyscy mieszkańcy sprawiają wrażenie bardzo przyjaznych, to nikt nie chce mu w tym pomóc. Na jaw wychodzą kolejne tajemnice, a belfer zostaje wciągnięty w siec intryg i układów.
Tu poznasz polskie seriale z Wrocławia.