Drogowa kultura. Jazda na suwak obowiązkowa

Jazda na suwak, na zakładkę, metoda zamka błyskawicznego – nie jest na świecie żadną nowością, w Polsce jednak jest tylko zaleceniem, przepisy ruchu drogowego nikogo nie zmuszają do takiego sposobu jazdy, dzięki któremu korki na polskich ulicach mogłyby się zmniejszyć. W ostatnim czasie zainteresowało się tą metodą Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa, które obowiązkowo chce ją wprowadzić i możliwe, że pod koniec 2018 roku, przepisy ruchu drogowego zostaną znowelizowane. Jednak jazda na suwak dla wielu polskich kierowców jest kontrowersyjna. Dlaczego?

Jak to wygląda

Jest to metoda polegająca na dojechaniu do zwężenia jezdni i kontynuowaniu ruchu na obu pasach do samego momentu zwężenia, a następnie przepuszczania przez każdy pojazd jednego pojazdu z pasa, który się kończy. Prawidłowe wykonanie tego manewru wymaga zastosowania się do kilku zasad.

Dla pojazdu wpuszczanego są to: dojazd do końca dostępnego pasa na jezdni; brak zmiany pasa jezdni wcześniej niż przed końcem swego pasa, a kiedy już zostaje się wpuszczonym, nie wolno wpuszczać nikogo innego.

Dla pojazdu wpuszczającego są to: wpuszczenie tylko jednego pojazdu z pasa, który się kończy i robi się to dopiero przy końcu tego pasa, nigdy wcześniej; nie wpuszcza się nikogo więcej ponad wpuszczony pojazd; zachowuje się odpowiedni odstęp od pojazdu poprzedzającego, aby nie tworzyć korka fantomowego.

Ile Polaków tyle opinii

Dziwnym jest, że nawet coś co wydaje się bezpieczne, stosowane oraz sprawdzające się na całym świecie, w Polsce jest czymś podlegającym ogólnej dyskusji kierowców i to nie dyskusji konstruktywnej, a polegającej na zgrzycie ulicznych cwaniaków. W naszym kraju wciąż pokutuje zaściankowe przekonanie, że każdy musi odstać swoje w korku – „Ja stałem, więc i ty postoisz!”.

Kultura jazdy

Znajdą się więc uliczni szeryfowie, którzy będą pilnować każdego kierowcy usiłującego wjechać na ich pas, co tylko zwiększa korki. Wielu kierowcom brakuje zdrowego rozsądku i traktują osoby wjeżdżające na ich pas jak intruzów. Jazda na suwak jednak nie ma nic wspólnego z cwaniactwem drogowym, a sama metoda jest zgodna z logiką. Z drugiej strony nie można krytykować tylko i wyłącznie kierowców, którzy powinni wpuszczać, gdyż druga strona także nie zawsze potrafi dostosować się do kulturalnej jazdy. Wpuszczani kierowcy często wciskają się na siłę, nie sygnalizują zamiaru zmiany pasa ruchu, nie stosują się do pierwszeństwa jazdy. O płynnej jeździe można więc tylko pomarzyć, a zmiana przepisów oraz przede wszystkim większy wkład w edukację kultury jazdy mogą wiele zmienić, a polskie drogi, przynajmniej w miejscach zwężeń, mają możliwość stać się bardziej przejezdne.

Korzyści

Z metody jazdy na zamek błyskawiczny wynikają konkretne korzyści:

  • zostaje zmniejszona sumaryczna długość korka;
  • możliwy staje się przejazd pojazdem uprzywilejowanym w korku;
  • ruch na równych zasadach zmniejsza agresję kierowców;
  • prawidłowo wykonany manewr pozwala na zachowanie przepustowości zwężenia jezdni.

Patryk

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *