Co kraj, to obyczaj. Dzisiaj przyjrzymy się najbardziej osobliwym zwyczajom związanym z jedzeniem. Oto najdziwaczniejsze z nich.
Winny dyngus
Hiszpanie kochają dobre jedzenie, wino i zabawę. Mieszkańcy Półwyspu Iberyjskiego gotowaniu i fetowaniu oddają się z pasją i entuzjazmem. Podobnie też czynią w przypadku obrzucania się żywnością. O bitwie na pomidory, czyli Tomatinie, każdy już słyszał. Mniej popularne, ale równie widowiskowe są obchody dnia Świętego Piotra w miejscowości Haro. Lokalni mieszkańcy i turyści oblewają się winem. W skład ich ekwipunku wchodzą wiadra, dzbanki i pistolety na wodę.
Kentucky Fried Christmas
W 1974 roku japońskie KFC zaczęło promować swojego kurczaka jako idealny pomysł na bożonarodzeniową potrawę. Po latach zjedzenie Specjalnego Świątecznego Zestawu w Kraju Kwitnącej Wiśni nie jest takie proste. Aby zakupić popularny kubełek rodzinny, ciasto i wino trzeba złożyć zamówienie kilka tygodni przed Świętami, by uniknąć gigantycznych kolejek.
Zabawy z serem
Mieszkańcy wioski Cooper’s Hill, niedaleko Gloucester, oddają się specyficznej rozrywce. Podczas Spring Bank Holiday przypadającego na końcówkę maja gonią po stromym zboczu wzgórza 3,5 kilogramowy okrągły kawałek sera. Zabawa z nabiałem w tle przyciąga turystów z całego świata. Ser Double Gloucester toczy się z prędkością 110 km/h, a zaraz za nim mkną uczestnicy wyścigu.
Kenia i krowia krew
Dawni wojownicy kenijskiego plemienia Masajów pili krowią krew. Dziwaczny napój miał pomóc przetrwać długi okres bez wody na pustkowiach. Rytuał ten z biegiem lat ewoluował. Obecnie częstą praktyką stało się picie krwi prosto z rany na ciele krowy. Płyn miesza się również z mlekiem.
Ostatni posiłek zmarłego
Kiedy umrze członek plemienia Toraja, nie zostaje on od razu pochowany czy skremowany. Zgodnie ze starym zwyczajem, ze zmarłymi obcuje się jeszcze kilka dni, a nawet tygodni. Nieboszczyka ubiera się i sadza przy stole z rodziną. Zmarły otrzymuje też cztery posiłki dziennie.
To już wszystkie najdziwniejsze tradycje związane z jedzeniem. Niektóre z nich stały się atrakcjami turystycznymi, każdego roku przyciągając tłumy. Czy znacie jakieś osobliwe zwyczaje związane z ucztowaniem i żywnością? Podzielcie się w komentarzach!